Szymon urodził się 27-02-2007. Od początku różnił się od innych dzieci chociaż my tego nie widzieliśmy. Kiedy skończył rok było już widać znaczne różnice. Szymon nie bawił jak inne dzieci, nie nawiązywał kontaktu wzrokowego, nie reagował na swoje imię . Nie miało dla niego znaczenia gdzie i z kim jest., Lekarze mówili, że jest jeszcze za mały aby postawić diagnozę. Kiedy miał 23 miesiące urodziła mu się siostra . Wówczas jeszcze bardziej zamknął się w sobie.
Zaczęliśmy walkę o niego.
W wieku trzech lat dostał diagnozę : autyzm wczesnodziecięcy., umiał już wtedy czytać, obsługiwał komputer , internet ale dalej nie mówił i nie sygnalizował swoich potrzeb. Nawet nie czuł bólu. Posługiwał się naszymi rękami. Przełom nastąpił dopiero kiedy skończył 4 i pół roku Zaczeła się pojawiać mowa , nie używa pampersa w ciągu dnia, zaczął nawet bawić się z siostrą. Dalej chodzimy na zajęcia przez 7 dni w tygodniu. Do domu przychodzą wolontariuszki aby z nim pracować. Chodzi do przedszkola integracyjnego. Mimo dużych postępów potrzebuje dalszej ciągłej stymulacji.
Zajęcia oferowane przez NFZ są niewystarczające a prywatne dla nas bardzo drogie. Z opinii terapeutów wynika, że Szymon ma bardzo duże szanse na to aby w przyszłości jego choroba była nieznacznie zauważalna. Wierzymy w to gorąco i walczymy o to codziennie ale niestety tak jak niemal wszyscy rodzice niepełnosprawnych dzieci mamy świadomość. że oprócz troski i miłości nasze dziecko potrzebuje po prostu pieniędzy na dalszą rehabilitację.